Dojrzała Mołdawia

Chateau Vartely – Individo Rara Neagra – Malbec – Syrah Wracamy do zasobów przesłanych nam przez Dom Wina, by po raz kolejny skosztować kolejnej pozycji z udanej (przynajmniej jak dotąd) serii Individo. Tym razem czerwony kupaż, składający się z pierwszy raz degustowanego przez nas szczepu Rara Neagra oraz uzupełniających go Syrah i Malbeca. Na tylnej…

Spod Muru Trajana

  Chateau Vartely 2015 IGP Valul Lui Traian Ponownie dzięki uprzejmości „Win Mołdawii” zaglądamy do południowego regionu (jeszcze/nadal) tego kraju – Budziaku. O winnicy Vartely wcześniej nie słyszeliśmy, a tym bardziej nie mieliśmy sposobności skosztowania ich produkcji. Przynajmniej strona internetowa wygląda profesjonalnie, etykieta też znacznie lepiej niż ta od wina Black Doctor, nie pozostaje nic…

Święta Anna wieje nudą

Santa Ana 2012 Argentyńskie Malbeki – beczkowane czy nie – przyzwyczaiły nas jednak do jakiejś tam niebanalności, zniuansowania, ale też ciała, masywności czy innych tego typu spraw. Z tym większą chęcią sprawdziliśmy więc propozycję sklepu 6 win w tej kwestii. Z barwą wszystko w normie, dokładnie tak, jak ma być: wino jest tłuste i głęboko…

Argentyna bez beczki

Chakana Andean Wines Malbec 2010 Mendoza – Argentina Dotychczas ceniliśmy Malbeca, zwłaszcza w argentyńskiej odsłonie, za jego beczkową pełnię i masywność. Zwrócono nam jednak uwagę na to, że w Ameryce Południowej robi się przede wszystkim wspaniałe wina owocowe, które wcale nie potrzebują dębu (czasem przecież dosypywanego w formie chipsów), by się jakoś tam w kieliszku…

Metairie Grande du Theron 2009 Malbec Cahors ACC

Z docenianiem win francuskich, zwłaszcza tych czerwonych, mamy wstydliwy i strukturalny chyba problem. Być może nie zaglądamy na właściwe półki cenowe, być może nasze kubki smakowe za mało jeszcze się uwykwintniły. Niemniej, problem jest. Regułę tę pięknie zwykły przełamywać wina z dwóch regionów: Cahors i Gaillac. Jest w tym przełamywaniu oczywiście sporo podróżniczego sentymentu; to tam właśnie…

maltafestival 2012 malbec/syrah

W wigilię rozpoczęcia Festiwalu Malta (zwanego ostatnimi czasy maltafestivalem) przyszło nam spróbować czerwonej wersji tegorocznego, oficjalnego wina festiwalowego. Tradycja wypuszczania tych ostatnich ładna i uznania godna. Zakorzeniła się już też w poznańskim festiwalu, choć wcześniejszych edycji degustować nie mieliśmy okazji. Tym ciekawiej zapowiadała się dla nas tegoroczna edycja; także z przyczyn bliskich obiektywnym. Interesujący, argentyński…